piątek, 13 sierpnia 2010

smoki z Komodo

Dzisiaj Inga zmierzyla sie ze swoim najwiekszym, nieposkromionym strachem. Panicznie boi sie jaszczurek, nawet tych malenkich, a dzisiaj poplynelysmy na wyspy, Komodo i Rinca, do Parku Komodo, gdzie zyja najwieksze na swiecie jaszczury. Warany z Komodo osiagaja do 3m dlugosci i 150 kg wagi i bardziej przypominaja krokodyle niz milutkie jaszczurki, jakie spotykamy na murach budynkow. Zywia sie wylacznie miesem i czesto poluja na ogromnego zwierza, jak jelen czy bawol.

Przyczaja sie w okolicach wodopoju i cierpliwie czekaja na pojawienie sie ofiary. Atakuja blyskawicznie, gryzac np jelenia, wpuszczaja trucizne do jego krwiobiegu, ktora powoli zabija. Czas oczekiwania na smierc "obiadu" moze trwac nawet 2 tygodnie. Gdy wreszcie  zwierz pada warany zjadaja go kawalek po kawalku, tak ze zostaja po nim tylko rogi i kopyta. Odchody smokow z Komodo maja nietypowa forme bialego kopczyka. Spowodowane to jest faktem, ze w ich zoladkach doslownie wszystko zostaje strawione. Nadmiar wapnia (wygladajacy jak zmielone kosci) zostaje wydolny z organizmu.

Z wielka jaszczura nie ma zartow. Juz po chwili zorientowalismy sie, ze nasz przewodnik-ochroniarz duzym lukiem obchodzi zagradzajaca nam droge "przeszkode". Potwora nie mozna denerwowac, gdyz biega bardzo szybko i tylko dobry sprinter mialby w tym wyscigu szanse.


Druga napotkana jaszczura kopala jamy w ziemi, szykujac sobie miejsce na zlozenie jaj. Strategia jest tu kamuflaz, bo wykopujac wiele otworow, tylko jeden jest tym wlasciwym. Jest dlugi i kryje w sobie jaja, ktore beda tam lezakowac az 9 miesiecy. Po "wykluciu" mlode sa zdane tylko i wylacznie na siebie, gdyz rodzice nie wykazuja zadnego zainteresowania, co wiecej w kanibalistycznym odruchu moga nawet swoje mlode zjesc. Do trzeciego roku zycia jaszczury chowaja sie wiec na konarach drzew, dorastajac do rozmiarow pozwalajacych na przetrwanie na ziemi. Na obydwu wyspach Parku Komodo zyje ich ok. 3000 szt. Dokoladnie nie wiadomo ile na ktorej, gdyz plazy swietnie plywajace przemieszczaja sie z wyspy na wyspe.
Brawo Inga za odwage i za to, ze zgodzilas sie odbyc ta jaszczurowa wyprawe.